poniedziałek, 15 lipca 2013

W śląskim aquaparku


Pływanie to najzdrowszy sport pod słońcem, dlatego od maleńkiego warto zaszczepiać go swoim pociechom. Gabryś poznał basen w wieku 4 miesięcy, a teraz mając 10 miesięcy pięknie przebiera w nim nóżkami i ma niesamowitą frajdę z tego, że się sam porusza.

Szczerze polecam śląski aquapark (Park Wodny Olza) znajdujący się w kompleksie Zagroń w miejscowości Istebna. Oprócz pływania leżałam w grocie solno-skalnej, w której panuje mikroklimat morski - idealny na uregulowanie układu odpornościowego.

Minusem tej rozrywki są masowe wycieczki rozbrykanych dzieci, które potrafią przeszkodzić w relaksowaniu się w basenie...

2 komentarze:

  1. Ja bym się bała zabrać takie małe dziecko na basen. Po pierwsze by się nic nie stało, po drugie - chlor. Odważna jesteś ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki takiej formie spędzania czasu dziecko się szybciej rozwija, więc nie warto je ograniczać. Są też baseny z wodą ozonowaną...

    OdpowiedzUsuń