W Nowym Roku dostaliśmy od starszych sąsiadów ciasto z bakaliami, podobne do drożdżowego, a jednak trochę inne, słodkie i ciekawe w smaku.
Jak my coś mamy to też im dajemy do spróbowania. Cieszą się, bo wymiana jest ciekawa. Dzięki niej mamy możliwość wypróbowania różnych rzeczy, np. prawdziwego włoskiego bezjajecznego makarony, włoskiego sosu do spaghetti :) a oni smakują wędzone mięsko, rybki czy pieczywo naszej roboty.
Najważniejsze jednak w tym jest, że o sobie raz na jakiś czas pamiętamy, a takie drobne gesty sprawiają nam sporą radość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz