sobota, 7 września 2013

Powrót do biegania


Dzięki diecie własnego pomysłu udało mi się zrzucić nagromadzone przez ciążę kilogramy, mogę więc spokojnie wrócić do biegania :) Lżej się biega, jak celem jest tylko poprawa kondycji i dobre samopoczucie :)

Kupiłam dziś specjalne buty do biegania. W końcu! Aż wstyd się przyznać, że do tej pory biegałam na bieżni na bosaka, przez co nabawiłam się bólu kolan i stóp :( Ale to już prawie za mną. Dziś wieczorem wypróbuję nowe buty i zacznę trening :)))))

Ale obuwie i dobre chęci to nie wszystko. Aby mieć siłę przez cały dzień, postanowiłam dostosować się do zaleceń jednej z pań dietetyk, która zaleca zjeść pierwszy i zarazem najważniejszy posiłek dnia - śniadanie - do godziny po przebudzeniu. Już trzeci dzień udaje mi się zastosować do jej zaleceń :) Owsianka to jedno z najzdrowszych i najbardziej kalorycznych śniadań. Dzięki niej naprawdę nie jestem głodna i mam siłę i energię potrzebną aby zaopiekować się maluchem. Nie dziwię się, że nazwano ją "królewskim daniem" :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz