sobota, 21 września 2013

Szczypta eko

Szczypta, bo nie jesteśmy ekomaniakami :) Lubimy tylko dobrze i smacznie zjeść, a że w sklepach żywność ma inny zapach i smak zaczęliśmy szukać eko jajek i eko warzyw. Jaja kupujemy od szefa ochrony (ma młode, zdrowe kurki), a warzywa z gospodarstwa na Białołęce:
 

Ile radości dała nam dziś wyprawa do tego gospodarstwa rolnego! Kupiliśmy oprócz zwykłych warzyw, jeszcze takie, których nie próbowaliśmy, a więc: 

kwiaty czosnku
(pyszny wychodzi z nich sos czosnkowy :) taki delikatny... mniam) 


kwiaty cukinii i okrągłe cukinie


endywię


Zrobiliśmy więc na obiad pyszną sałatkę z warzyw i krewetek, polaną sosem czosnkowym :))) Pyszności :))))

tutaj wersja bez krewetek


a tu z krewetkami koktajlowymi


Gdyby ktoś miał ochotę podzielę się przepisem :)

Składniki:

-sałata rzymska
-endywia
-ser feta
-przysmażone pestki dyni, słonecznika, sezamu i siemienia lnianego
-kwiaty cukinii
-krewetki bez ogonków (najpierw gotuję wodę z kostką rosołową, następnie wrzucam na 2-3 minuty krewetki, odsączam i smażę na maśle na patelni aż się zarumienią)
-pomidory
-czerwona papryka
-parę listków świeżej mięty

Do tej sałatki wyśmienity jest sos czosnkowy:

-kwiaty czosnku (spora garść drobno pokrojonych kwiatów)
-3 łyżki śmietany 18%
-1 łyżka gęstego jogurtu naturalnego
(zamiast śmietany i jogurtu naturalnego można dać jogurt grecki)
-oregano
-bazylia
-pieprz

I oto cała filozofia tej sałatki :)))

wtorek, 17 września 2013

Konie - piękne, niebezpieczne


Najwięcej pięknych, zadbanych koni spotkać można właśnie na wyścigach. Są osoby, które bardzo boją się ich dzikości i wiedzą, że nigdy nie spróbują nawet na nie wsiąść, ale są i takie, które potrafią okiełznać nawet te najbardziej niepokorne i niebezpieczne.

Z konia można nie raz spaść. Upadek różnie się kończy. Osoby prowadzące szkoły jeździectwa radzą, aby za wszelką cenę trzymać się konia i nie pozwolić sobie z niego spaść. Można złapać się za jego grzywę, mocno obejmować nogami, robić wszystko, bo upadek to poważna sprawa. A jeżeli się już z niego spadnie, nie wolno mieć napiętych mięśni.. Jak dla mnie to wielka trudność do wykonania.


Podczas pobytu na wyścigach konnych dowiedzieliśmy się jak trudno zostać dżokejem. Droga od ucznia do dżokeja jest długa i wymagająca. Aby jeździec otrzymał oficjalną kategorię dżokeja, musi wygrać w swojej karierze 100 gonitw..

poniedziałek, 16 września 2013

Do pysznej kawki


Zostaliśmy wczoraj ugoszczeni pysznymi ciasteczkami - jedne były z ciasta francuskiego z solą i siemieniem lnianym (pychotka!), a drugie czekoladowe. Lubię takie nowości, tym bardziej zrobione przez gospodarza :)


niedziela, 15 września 2013

Konsekwencja w dążeniu do celu

 
Bycie konsekwentnym to cecha ułatwiająca funkcjonowanie w dzisiejszym świecie. Trudno dbać o swój organizm bez przestrzegania tego, co sobie założyliśmy. Ja do tej pory miałam trudności z tym, żeby robić to, co założyłam i zawsze podziwiałam osoby, które regularnie coś robiły, czy to bieganie, czy właściwa dieta, czy np. nauka języka obcego..

Ale podziwianie innych nic mi nie dało. Musiałam się sprężyć i zacząć być konsekwentną. Udało się. Najpierw założyłam sobie, że codziennie na śniadanie będę jadła owsiankę, potem (jak mi się to udawało), zaczęłam jeść owsiankę dokładnie w czasie do godziny po przebudzeniu, następnym moim postanowieniem były regularne treningi biegania - wielką mam z tego frajdę! - następnie czas przyszedł na zaprzestanie jedzenia słodyczy.. udaje mi się to już któryś dzień z rzędu - i wcale nie mam na nie już ochoty... A teraz czwarty dzień uczę się pilnie angielskiego w biznesie - katorga, ale daję radę :) Jestem więc z siebie bardzo dumna i wszystkich zachęcam do konsekwencji! :) Na prawdę ułatwia ona życie :)))))

niedziela, 8 września 2013

Sushi na bogato :)


Sushi z kawiorem i ogonkami raków w zalewie - oto pomysł na dzisiejszą kolację :) Na szczęście cała nasza rodzina uwielbia urozmaicać jadłospis - szczególnie najmłodszy synek, który nie zje tego samego na drugi dzień.. Tak więc oprócz tradycyjnych składników (ogórka, papryki, paluszków krabowych, tuńczyka wędzonego na ciepło z koperkiem, alg morskich, czarnego sezamu) dodaliśmy czerwony kawior, raki i wodorosty :))) Jak szaleć to szaleć!


Pyszne jest też sushi z tykwą, awokado, krewetkami w różnej postaci i zalewie, a także z chrzanem japońskim :) Myślę, że w niedługim czasie zapiszemy się na kurs robienia sushi, no i warto byłoby zbierać pieniążki na wyjazd do Tokio w poszukiwaniu prawdziwego sushi :)

sobota, 7 września 2013

Powrót do biegania


Dzięki diecie własnego pomysłu udało mi się zrzucić nagromadzone przez ciążę kilogramy, mogę więc spokojnie wrócić do biegania :) Lżej się biega, jak celem jest tylko poprawa kondycji i dobre samopoczucie :)

Kupiłam dziś specjalne buty do biegania. W końcu! Aż wstyd się przyznać, że do tej pory biegałam na bieżni na bosaka, przez co nabawiłam się bólu kolan i stóp :( Ale to już prawie za mną. Dziś wieczorem wypróbuję nowe buty i zacznę trening :)))))

Ale obuwie i dobre chęci to nie wszystko. Aby mieć siłę przez cały dzień, postanowiłam dostosować się do zaleceń jednej z pań dietetyk, która zaleca zjeść pierwszy i zarazem najważniejszy posiłek dnia - śniadanie - do godziny po przebudzeniu. Już trzeci dzień udaje mi się zastosować do jej zaleceń :) Owsianka to jedno z najzdrowszych i najbardziej kalorycznych śniadań. Dzięki niej naprawdę nie jestem głodna i mam siłę i energię potrzebną aby zaopiekować się maluchem. Nie dziwię się, że nazwano ją "królewskim daniem" :)

czwartek, 5 września 2013

Spacerując po Królikarni

Nazwa pochodzi z czasów saskich, kiedy to polowano na tym terenie (tzw. zwierzyńcu) na króliki. Królikarnia to jedno z moich najfajniejszych tras spacerowych, bo oprócz stawów mogę podziwiać też piękne rzeźby.

Poniższa przedstawia POCAŁUNEK

 A ta (wbrew pozorom ;p) przedstawia DUSZĘ ODRYWAJĄCĄ SIĘ OD CIAŁA
 A to kto?
 Mikołaj Rej
 Eliza Orzeszkowa
 Hugo Kołłątaj
 Stanisław Wyspiański
 Jan Kochanowski
 Władysław Jagiełło
 Ernest Hemingway

 Rzeźba przedstawiające TANCERKĘ

PIES dotarł do Królikarni w 2002 roku
  
Rzeźby przedstawiające RODZINĘ

Lubię miejsca z duszą. Królikarnia z pewnością do takich należy. A swoją drogą.. ciekawe co będzie tutaj za setki lat? ;p :)

środa, 4 września 2013

Kurkowe szaleństwo


Kurki to jedne z moich ulubionych grzybów - lubię też rydze, ale ich na razie nie ma w lasach. Złożyłam więc wczoraj zamówienie u pani na naszym bazarku i kupiłam dziś kilogram kurek :)

Do tej pory robiłam z nich tylko wyśmienitą zupę kurkową, ale dziś postanowiłam trochę zaszaleć i zrobić dwa dania: kurki w śmietanie i pierożki z kurkami w śmietankowym sosie pietruszkowym :)

poniedziałek, 2 września 2013

Wyścigi konne po raz pierwszy

 
Tak mało potrzeba, żeby człowiek był szczęśliwy: trochę zieleni, zwierzyny i adrenaliny :) Wyścigi konne to nie tylko hazard (choć wszystkie pieniądze jakie miałam postawiłam na nieposłuszną klacz o idealnej nazwie: Mości Waćpani), lecz także odskocznia od codziennego, czasami szarego życia.
 

Myślę, że gdybym sama nie spróbowała jazdy konnej, nie zwracałabym uwagi na technikę dżokejów, ani na zachowania koni. Mości Waćpani to bardzo trudne zwierzę. Podziwiam osobę, która ją ujeżdża, bo z pewnością więcej razy z niej spadła, niż można to sobie wyobrażać...