Jacek Koman, w najnowszym numerze "Pani", powiedział jedno ważne zdanie, które utknęło mi w pamięci: "Jak ktoś nie umie się cieszyć małymi rzeczami, to nie jest wart dużych".
O zaletach doceniania wszystkiego dobrego, co się przydarza, wiedziałam, ale do tej pory w ten sposób nie myślałam. W jego słowach jest wiele racji. Ja się często cieszę z tego, co mnie spotyka. Potrafię godzinami się uśmiechać po telefonie od koleżanki, której dobre słowo rozjaśnia mi cały dzień. Doceniam każdy miły gest, czy to sąsiada, który otworzy mi drzwi, czy rozmowę z miłą osobą, czy pomoc pracownicy sklepu w doborze jakiejś rzeczy. W życiu jest mnóstwo chwil bardzo przyjemnych, zaskakujących. Warto się na nich skupić, wtedy inaczej patrzy się na świat i ludzi.
Warto przyglądać się też dzieciom, ich reakcji. Mój maluch cieszy się z takich banalnych rzeczy: jak upadnie mówi "bach" i macha ręką, że nic się nie stało, a dziś jak przyjadą zakupy to na pewno będzie bardzo zadowolony, ciekawy co mama zamówiła i z przyjemnością po kolei każdy produkt będzie przynosił mi do kuchni. Uwielbiam ten moment, jego radość, spontaniczność. Warto pamiętać te miłe chwile :) i cieszyć się z choćby tej najmniejszej rzeczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz